piątek, 20 września 2013

"Do cieplejszych krajów", Per Christian Jersild

Czytałam tę książkę bez większej przyjemności. Myślę, że gdyby była obszerniejsza, zniechęciłabym się przed końcem i odłożyła ją na półkę. Bardzo nie lubię tego robić i przez 150 stron przebrnęłam, ale z dłuższą powieścią tego typu miałabym problem.

Barbro jest młodą mężatką, mieszkającą z rodziną w Sztokholmie. Jeszcze w liceum, na zajęciach chóru, poznaje Bo-Erika, kilka lat starszego ucznia tej samej szkoły. Przez pewien czas ta dwójka stanowi parę, potem ich drogi się rozchodzą. Barbro nie zdaje matury, wychodzi za Petera, rodzi im się córeczka. Przez lata kobieta nie ma żadnych wiadomości od Bo-Erika, do momentu, kiedy mężczyzna zaczyna wysyłać do niej listy. Sugeruje w nich istnienie związku między nim a Barbro, nazywa ją nawet swoją żoną, namawia do rozwodu - pomimo faktu, iż przez długi czas nie mieli ze sobą kontaktu. Opisuje też podróż, w którą się udał - wyprawę do dalekiego, tajemniczego kraju, z misją humanitarną. Wielki projekt, który przerodził się w szaloną eskapadę dwóch mężczyzn, szukających miejsca opisanego w Biblii, gdzie ponoć wielka liczba osób cierpi z powodu braku opieki zdrowotnej.
Barbro utrzymuje swoje jednostronne kontakty z Bo-Erikiem w tajemnicy, nie wiedząc, jak się z nich wytłumaczyć mężowi. Opowiada o życiu młodej pani domu i matki, skarżąc się na nudę i trudności ekonomiczne, bez zdziwienia przyjmując historie opisywane w listach za fakty. Jej naiwność zdumiewa, podobnie, jak podejście Bo-Erika i jego, trudno użyć innego słowa, głupota.

Właśnie brak inteligencji bohaterów najbardziej mnie w książce irytował. Jak można być tak nierozgarniętym? Wiem, że taki był zamysł autora - między wierszami opowiedzieć o szaleństwie - ale co za dużo, to niezdrowo. Postaci nie dostrzegają prawdy, bo często nie chcą tego uczynić, a czytanie o ich życiu jest męczące. Nie wiem czy warto się denerwować, chyba najlepiej po prostu nie sięgać po "Do cieplejszych krajów" i oszczędzić czas i nerwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz