wydana przez Świat Książki |
Treslove nie jest Żydem. Owszem, ma przyjaciół Żydów, ale sam reprezentuje najbardziej gojskich z gojów. Tym większe jest jego zdziwienie, kiedy pewnego wieczoru atakuje go kobieta i wykrzykuje słowa "Ty Żydzie". Czy pomyliła go z jego znajomym, Finklerem? Czy też Treslove powinien bliżej przyjrzeć się swojemu pochodzeniu? To zdarzenie zapoczątkowuje fascynację mężczyzny wszystkim, co żydowskie - i jego dążeniu do upodobnienia się do Żydów.
Powieść ma humorystyczny charakter, zdarzają się naprawdę zabawne fragmenty, ale oceniam ją jako nieco męczącą. Rozumiem żarty Jacobsona, ale chyba nie potrafię ich należycie docenić. Problem szukania tożsamości został celowo przerysowany, co wyszło autorowi całkiem zgrabnie - lawiruje między powagą a groteską z dużym wdziękiem. Zaciekawiły mnie też niektóre informacje dotyczące kultury żydowskiej, lecz to za mało, żeby zachwycić się książką - dlatego nie znajdzie się ona wysoko na mojej liście pozycji wartych przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz